Drogi Mistrzu Yoda!
Piszę do Ciebie z odległej planety. Piszę, bo przyszło mi do głowy, że gdyby tylko rozwalenie Gwiazdy Śmierci załatwiało sprawę, już dawno byśmy byli na wakacjach. Ale to przecież tylko element większej układanki. Imperium razem z Imperatorem i tak zdąży uciec. Przeczeka zawieruchę gdzieś na jakiejś przyjemnej planecie i na koniec zbuduje sobie nową, jeszcze większą siedzibę. I to przy ogólnym aplauzie. To po cholerę się wysilać?
Siedzimy na odległej planecie i kombinujemy co by tu wykombinować. Luke Skywalker wyjechał już dawno temu. Niby interesuje się co u nas, ale co z tego… Nie wiemy czy wróci, a jak wróci nawet, to nie wiadomo czy ma jeszcze moc.
Han Solo nigdzie nie wyjechał, wziął dowództwo i próbuje to wszystko poukładać, ale morale jest tak fatalne, że nic z tego pewnie nie wyjdzie. Księżniczka Lei’a na razie w Pałacu, rządzi niewielkim kawałkiem Królestwa, ale mam wrażenie że niedługo zostanie obalona.
Imperator ma się nieźle, układa sprawy Imperium po swojemu nikt mu nie przeszkadza. Nawet Senat nie bardzo mu w tym jest w stanie przeszkodzić. Za to Lord Vader jest niezwykle pomocny. Zawsze do dyspozycji i zawsze na posterunku. Ma tam jakieś osobiste historie, ale śmieje się i mówi, że to bzdury opowiadane przez Rebeliantów, czyli przez nas. Imperium ma też dowódcę statku – kobietę. Twarda z niej babka podobno. Bardzo karny żołnierz. Odważna. Pierwsza na linii frontu. Narzeka na kilku oficerów, że chętnie by wymieniła. Może imperator się zgodzi. To jest statek, którego się obawiamy najbardziej.
Do nas dołączyła niedawno grupa GUNganów. Mówią, że im się nie podoba Imperium, że nawet pójdą pokazać Imperatorowi ilu ich jest, ale walczyć nie będą, bo oni są pokojowo nastawieni. Mili bardzo, ale po co nam tacy sprzymierzeńcy… Jest też armia Klonów. Bardzo nowoczesne i takie eleganckie. Ale nie wiem jak to z nimi będzie, bo ich dowódca ciągle gada o światełku w tunelu, że trzeba dać szanse Imperatorowi i że trzeba rozmawiać.
No i powiedz mi Mistrzu Yoda, co ja mam teraz zrobić?
Ściskam Cię – Twój Obi Wan Kenobi
Liberté! to niezależny liberalny magazyn społeczno-polityczny. „Głos wolny wolność ubezpieczający”. Zapraszamy do odwiedzenia strony internetowej oraz zachęcamy do prenumerowania.
