Liberte Liberte
1744
BLOG

Piotr Beniuszys: Niczym walkower?

Liberte Liberte Polityka Obserwuj notkę 30

 Kandydatura Andrzeja Dudy to sygnał. Gdyby bowiem w 2015 r. kandydat PiS miał szansę na zdobycie mandatu głowy państwa polskiego, to Duda wystawiony by nie został.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości ogłosił dziś kandydata swojej partii na prezydenta w wyborach 2015. Wybór padł na krakowskiego polityka Andrzeja Dudę, działacza o średniej jak dotąd rozpoznawalności, który był wymieniany jako jedna z najbardziej prawdopodobnych opcji wyboru dla Jarosława Kaczyńskiego. Ogłoszenie kandydatury 11 listopada, w dzień tradycyjnej już i przyciągającej uwagę mediów rozróby judeosceptycznych bojówek w Warszawie, skazało news na rolę drugorzędnych didaskaliów. Tak zaczyna się ta kampania, skończy się natomiast oczywiście porażką z prezydentem Bronisławem Komorowskim.

Kandydatura Andrzeja Dudy to sygnał. Gdyby bowiem w 2015 r. kandydat PiS miał szansę na zdobycie mandatu głowy państwa polskiego, to Duda wystawiony by nie został. Ponieważ inwestyturę otrzymał, wiemy, że Jarosław Kaczyński wybory prezydenckie spisał na straty, ma pełną świadomość, że sukces nie jest możliwy. Celem partii jest wyłącznie minimalizacja strat, tak aby klęska w letnich wyborach prezydenckich nie wygenerowała klęski w jesiennych wyborach parlamentarnych.

Duda zapewne otrzymał propozycję nie do odrzucenia. Jednak z punktu widzenia jego własnej kariery politycznej ten start to znaczące ryzyko. Jeśli przegra z kretesem, być może bezpowrotnie utraci szanse na przejęcie schedy po Kaczyńskim, jako lider prawicy. On i prezes PiS stanowią od teraz ścisłą wspólnotę interesów. Wymuszenie drugiej tury i uzyskanie w niej wyniku powyżej 40% będzie można uznać za uratowanie twarzy i zachowanie szans na sejmową większość. Wynik poniżej 40%, a zwłaszcza ostateczna klęska w I turze, będzie nie do odrobienia w krótkim czasie pomiędzy oboma wyborami. Rachunek za ten, najprawdopodobniejszy dziś scenariusz, pokryje Andrzej Duda. Dzisiejsze polityczne didaskalia kreślą więc wyraźnie perspektywę trzeciej kadencji u władzy dla Platformy Obywatelskiej.

Liberte
O mnie Liberte

Nowy miesięcznik społeczno - polityczny zrzeszający zwolenników modernizacji i państwa otwartego. Pełna wersja magazynu dostępna jest pod adresem: www.liberte.pl Pełna lista autorów Henryka Bochniarz Witold Gadomski Szymon Gutkowski Jan Hartman Janusz Lewandowski Andrzej Olechowski Włodzimierz Andrzej Rostocki Wojciech Sadurski Tadeusz Syryjczyk Jerzy Szacki Adam Szostkiewicz Jan Winiecki Ireneusz Krzemiński

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka